Google zabiło Stadię, ale zapowiedziało „pierwsze na świecie laptopy do gry w chmurze”

Trudno zrozumieć wiele działań Google, a ostatnia zapowiedź nowych sprzętów jest tego najlepszym potwierdzeniem. Niemal dwa tygodnie temu przedsiębiorstwo ogłosiło zakończenie rozwoju i wyłączenie serwerów Stadii, by później zapowiedzieć laptopy przeznaczone do rozgrywki w chmurze.
Na początku przyszłego roku Stadia oficjalnie dołączy do wielu niewykorzystanych i spartaczonych inicjatyw Google, lecz ta porażka i rezygnacja z własnych tytułów w streamingu nie zrażają twórców do wspierania tego działu naszej branży.
Google ujawniło trzy nowe Chromebooki, które są „pierwszymi na świecie laptopami stworzonymi do gier w chmurze”. Korporacja współpracowała z trzema partnerami (Acer, ASUS i Lenovo), by zaoferować dostęp do wielu „najnowszych produkcji z najnowocześniejszą grafiką”, a to wszystko przez Cloud Gaming.




„Wszystkie Chromebooki do gier w chmurze zostały niezależnie przetestowane i zweryfikowane przez wiodącą platformę pomiaru wydajności w grach, GameBench, aby konsekwentnie zapewniać płynną, responsywną rozgrywkę przy 120 klatkach na sekundę i opóźnieniach wejściowych klasy konsolowej poniżej 85 ms”.
Dzięki współpracy z firmą NVIDIA, takie gry jak Fortnite, Cyberpunk 2077 oraz Crysis 3 Remastered zadziałają w rozdzielczości 1600p przy 120 klatkach na sekundę, co pozwoli na maksymalne wykorzystanie pełnego potencjału ekranów.
Google nie zapomniało także o Microsofcie - użytkownicy otrzymają błyskawiczny dostęp do Xbox Cloud Gaming i Xbox Game Pass. Oprócz wykorzystania zainstalowanej aplikacji, produkcje będzie można uruchomić poprzez przeglądarkę.
„Ponadto, nowe Chromebooki do gier w chmurze sprawiają, że gracze mogą łatwiej niż kiedykolwiek znaleźć gry, które kochają i zacząć w nie grać w jednej chwili. Wystarczy dotknąć przycisku Wszystko, znaleźć grę na wybranej platformie, a następnie uruchomić ją. Bez instalacji. Żadnego pobierania. Bez kłopotów”.


