Serial Cleaners pozwoli ciąć zwłoki na kawałki i przepuszczać je przez rozdrabniacz. Gameplay zdumiewa
Serial Cleaners nie tylko będzie odznaczać się bardziej efektowną oprawą niż produkcja z 2017 roku. Draw Distance pozwoli wcielić się w różne postacie i uporządkować miejsce zbrodni w najbardziej nieoczekiwany czy brutalny sposób. Najnowszy gameplay pokazuje krwawe sceny.
Polscy twórcy odliczają do premiery Serial Cleaners – tytuł skupiający się na sprzątaniu miejsc zbrodni zadebiutuje już 22 września. Kontynuacja całkiem dobrze przyjętej pozycji przeniesie nas w inne realia. Pod koniec lat 90. XX wieku w Nowym Jorku dojdzie do spotkania kilku "sprzątaczy".
Choć studio czerpało inspirację chociażby z serii Hitman, gameplay ponownie skupia się na bieganiu po lokacji, usuwaniu dowodów, porządkowaniu miejsc zbrodni i chowaniu ciał – niektóre rozwiązania wydają się bardzo zaskakujące. W grze ponownie będziemy wykonywać misje, unikając policjantów – na ekranie widzimy dokładnie ile dowodów i ofiar pozostało do sprzątnięcia, a w trakcie rozgrywki będziemy uciekać przed dociekliwym wzrokiem funkcjonariuszy.
Serial Cleaners zapewne nie będzie najmocniejszą produkcją września, choć pierwsza część zyskała wielu sympatyków, którzy z niecierpliwością wyczekują na debiut tytułu. Pod względem rozgrywki nie powinniśmy oczekiwać rewolucji, jednakże szereg zmian (w tym różni bohaterowie) zapewnią kilka przyjemnych atrakcji.
Czekacie na pozycję Draw Distance?