Legendarne Studio Ghibli zamknięte? Smutny dzień dla fanów Miyazakiego
Gry
1964V
Gdy myślę o anime, przed oczami przewijają mi się przede wszystkim kultowe dzieła Hayao Miyazakiego, że wspomnę chociażby takie perełki jak "Księżniczka Mononoke", "Spirited Away: W krainie Bogów", "Ruchomy zamek Hauru" czy "Mój sąsiad Totoro"...
Swój unikalny styl studio przełożyło też na gry współtworząc świetne Ni No Kuni. Dziś nikomu jednak nie jest do śmiechu. W fanów jak grom z jasnego nieba uderzyła wiadomość, że studio zostanie zamknięte. Plotki wprawdzie zostały już częściowo zdementowane, niestety nie jest kolorowo.
Trudno to wyrazić słowami. Ale nadchodzą duże zmiany w strukturach studia. Oczywiście przejście na emeryturę Hayao Miyazakiego to dla nas ogromna zmiana i zastanawiamy się, co możemy zrobić w takim przypadku, ale... nie wierzymy w to, że uda nam się kontynuować naszą działalność w taki sposób, jaki robiliśmy to wcześniej
- powiedział dyrektor generalny wytwórni - Toshio Suzuki. Chwilę później dodał, że studio robi sobie przerwę od produkcji filmów, aby zastanowić się, w jaki sposób rozwijać się dalej. Niestety niektóre doniesienia mówią o tym, że dział zajmujący się produkcją kolejnych animacji zostanie po prostu zamknięty, a funkcjonować będzie tylko i wyłącznie segment firmy związany ze sprzedażą już nakręconych animacji. Miejmy nadzieję, że zapowiedziana restrukturyzacja pozwoli tej jakże utalentowanej ekipie stanąć na nogi. W przeciwnym wypadku dla świata filmu byłaby to ogromna strata.
Poniżej niewielka próbka dokonań studia.
Poniżej niewielka próbka dokonań studia.