W Milo jednak nie zagramy?
Po raz kolejny dochodzą do nas wieści o tym, że Milo, projekt który według Petera Molyneuxa miał zrewolucjonizować branżę gier wideo, został anulowany. Co gorsza, plotki wydają się być tym razem prawdziwe.
Po raz kolejny dochodzą do nas wieści o tym, że Milo, projekt który według Petera Molyneuxa miał zrewolucjonizować branżę gier wideo, został anulowany. Co gorsza, plotki wydają się być tym razem prawdziwe.
O Milo po raz pierwszy usłyszeliśmy podczas targów E3 w 2009, kiedy Kinect został zapowiedziany jeszcze jako Project Natal. Od tamtej pory zarówno włodarze Microsoftu jak i sam Piotruś zaprzeczali sami sobie. Raz wmawiali graczom, że było to tylko demo techniczne, innym razem obiecywali, że projekt cały czas powstaje, choć pojawi się dopiero w przyszłym roku. Teraz serwis Eurogamer dotarł do informacji z których wynika, że w dniu wczorajszym produkcja Lionhead została ostatecznie skasowana.
Jest jednak szansa na to, że prace jakie wykonał oddelegowany do produkcji Milo zespół nie pójdą na marne. Podobno technologia i rozwiązania jakie udało się opracować, mają teraz pojawić się w kolejnych produkcjach Lionheada, że wspomnę chociażby o Fable. Microsoft póki co nie skomentował całej sprawy.