Sonic Frontiers ma wnieść markę na nowy poziom. SEGA ma ogromne plany
Sonic Frontiers to bez wątpienia jedna z najbardziej wyczekiwanych gier tego roku przez wiele osób. Mówimy bowiem o kolejnej odsłonie niezwykle popularnej i kultowej w niektórych kręgach marki. Pierwsza zapowiedź pojawiła się zaledwie w grudniu (podczas The Game Awards 2021) i szybko rozbudziła fantazje fanów. Nieco później dostaliśmy kolejne ciekawe informacje - w tym choćby tę, która mówi o polskiej lokalizacji!
Ostatnio na wirtualnych łamach Games Radar ukazała się bardzo interesująca rozmowa z Takashim Iizuką z Sonic Team, gdzie poruszono temat nadchodzącej produkcji. Szczególnie ważne zdawały się słowa na temat tego, iż Sonic Frontiers ma być kolejnym etapem w rozwoju całej serii i pozwolić jej wejść na zupełnie nowy poziom:
Skupiliśmy się przed wszystkim na przeniesieniu Sonica na wyższy poziom i upewnieniu się, że jest on w pełni tą postacią, którą fani znają i kochają, jednocześnie sprawiając, że jego nowa odsłona będzie ekscytować.
Przywiązujemy ogromną wagę do dopracowania wszystkich drobnych detali Sonica, aby upewnić się, że charakterystyczna prędkość i istota Sonica pozostaną spójne w każdej iteracji gry. Dzięki Sonic Frontiers wprowadzimy nowe style walki, które wprowadzą ikoniczną dla Sonica zręczność na polu pojedynków. A nowe opcje eksploracji z pewnością będą współgrały z jego kultową, szybką naturą.
Osobiście muszę przyznać, że zdecydowanie najbardziej zainteresowały mnie te "nów style walki". Jak wiemy, pewne starcia zawsze funkcjonowały w Sonicu, ale odnosiłem wrażenie, że były traktowane po macoszemu i stanowiły po prostu urozmaicenie wiecznego pędu. Jestem więc naprawdę ciekaw, jak zamierzają podejść do tego twórcy. Wiele wskazuje na to, że szykowana jest dla nas nas ekscytująca odsłona - trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość, albowiem przed nami jeszcze kilka miesięcy wyczekiwania.