Nowej gry Kojimy nie zobaczymy szybko
Fani Hideo Kojimy oczekiwali, że na tegorocznym Tokyo Game Show ich guru zaprezentuje swoją nową produkcję, która według jego słów mocno dotknie tematów taboo. Niestety, póki co musieli obejść się smakiem.
Fani Hideo Kojimy oczekiwali, że na tegorocznym Tokyo Game Show ich guru zaprezentuje swoją nową produkcję, która według jego słów mocno dotknie tematów taboo. Niestety, póki co musieli obejść się smakiem.
Na pocieszenie Hideo zamieścił na swoim Twitterze wpis, który mówi nam kiedy możemy spodziewać się zapowiedzi jego nowej gry.
"Myślę, że jest całkiem prawdopodobne, że już w przyszłym roku będę w stanie zaprezentować Wam nie tylko grę w której produkcje jestem zaangażowany, ale taką, która jest w całości moja (design, scenariusz, reżyseria)."
- zaćwierkał Hideo. Kojima nawiązał tym samym do Castlevania: Lords of Shadow, produkcji przy której tak naprawdę tylko "asystuje". Co ciekawe, podczas Tokyo Game Show szef Kojima Productions żartował, że być może zabierze się teraz za piątą odsłonę Metal Gear Solid. Wcześniej obiecywał również, że Zone of Enders 3 jest tylko kwestią czasu i zajmie się tym projektem gdy tylko znajdzie chwilę wolnego. Hideo już nie raz zaskakiwał fanów swoimi decyzjami, dlatego nawet nie śmiem sugerować za co tym razem się zabierze.
