To już koniec Nintendo Power...
Nic nie trwa wiecznie i wszystko ma kiedyś swój koniec. Branża growa pożegnała właśnie periodyk, który ukazywał się nieprzerwanie przez 24 lata. Żywot Nintendo Power dobiegł końca...
Nic nie trwa wiecznie i wszystko ma kiedyś swój koniec. Branża growa pożegnała właśnie periodyk, który ukazywał się nieprzerwanie przez 24 lata. Żywot Nintendo Power dobiegł końca...
Pismo obrosło legendą i dla wielu fanów konsol Nintendo stało się wręcz wyrocznią. Pierwszy numer magazynu ukazał się w sierpniu 1988 roku. Redaktorzy żegnając się z czytelnikami przygotowali dla nich niespodziankę. Okładka ostatniego, 285 numeru z Mario i Bowserem, promującymi New Super Mario Bros. U, to nostalgiczny powrót do przeszłości. Nawiązuje ona bowiem stylistyką do pierwszego numeru, w którym zajawiono grę Super Mario Bros. 2 na NES-a.
Co ciekawe, nakład pisma na rynku amerykańskim wcale nie wyglądał tak źle i według oficjalnych źródeł wynosił 475 tysięcy, z czego ponad połowa schodziła jak ciepłe bułeczki. Mimo próśb fanów Nintendo nie chciało uczestniczyć w dyskusjach mających na celu przeniesienia pisma do Sieci. Tym samym do historii przechodzi kolejne, niezwykle zasłużone dla rynku gier wideo pismo. Szkoda.