Rozczarowująca sprzedaż Max Payne 3
Najwięksi giganci mają to do siebie, że co jakiś czas dzielą się ze światem swoimi raportami finansowymi. Jak się okazuje, pierwszy kwartał 2012 roku finansowego nie był dla Take-Two zbyt owocny.
Najwięksi giganci mają to do siebie, że co jakiś czas dzielą się ze światem swoimi raportami finansowymi. Jak się okazuje, pierwszy kwartał 2012 roku finansowego nie był dla Take-Two zbyt owocny.
Z najnowszych danych wynika, że przychód firmy w tym okresie wyniósł 226 milionów dolarów, co oznacza, iż znacznie spadł względem ubiegłego roku, w którym to zatrzymał się na kwocie 334,4 milionów. Co gorsza, firma musi się także pogodzić ze stratami w wysokości 110,8 milionów dolarów, za co obwinia przede wszystkim słabszą niż planowano sprzedaż takich gier jak Max Payne 3 i Spec Ops: The Line.
Co ciekawe, trzecie przygody Payne'a osiągnęły wynik 3 milionów sprzedanych egzemplarzy, co wiele firm przyjęłoby z pocałowaniem ręki. Niestety, nie Take-Two. Gigant wydał na promocję gry ogromne pieniądze, czego mogliśmy doświadczyć także w naszym kraju (spoty w telewizji, kinach czy plakaty na przystankach autobusowych).
Żeby jednak nie było zbyt pesymistycznie - Borderlands 2 może w tej chwili poszczycić się ogromną liczbą przedpremierowych zamówień, co jest trzecim wynikiem w historii firmy. Tytuł musiał pogodzić się z wyższością jedynie takich produkcji jak GTA IV i GTA: San Andreas. Wzrosła także sprzedaż gier oraz dochody generowane przez tytuły udostępniane za pośrednictwem cyfrowej dystrybucji.
Nie można też zapominać, że wielkimi krokami zbliża się też GTA V, które zapewni firmie dobrobyt na kolejnych kilka lat. Bo to, że gra sprzeda się jak ciepłe bułeczki jest niemal pewne, jak kolejne odsłony Call of Duty co roku. Niestety, raport finansowy nie przyniósł żadnych nowych wieści na temat piątej odsłony Wielkiej Kradzieży Samochodów. Na te musimy wciąż cierpliwie czekać.