Walka z oszustami trwa. Autorzy cheatów muszą zapłacić 10 milionów dolarów wydawcy PUBG
Kolejne firmy przystępują do ofensywy przeciwko twórcom cheatów do popularnych strzelanin. Niedawno proces sądowy firmie EngineOwning wytoczyło Activision a teraz poznaliśmy owoce postępowania zapoczątkowanego przez wydawcę PUBG i PUBG Mobile.
Tencent Games i Krafton chwalą się sukcesem na polu prawnym. Wydawca PUBG Mobile wytoczył kilka miesięcy temu proces grupie hakerów, która tworzyła i sprzedawała cheaty do tej smartfonowej, sieciowej strzelanki. Okazuje się, że w wyniku procesu autorzy przeróbek muszą zapłacić Tencent Games 10 milionów dolarów w ramach wyrównania strat, które poniosła firma. Proces był prowadzony w Niemczech i USA.
Wydawca PUBG i PUBG Mobile podkreśla, że obecność w gameplayu osób korzystających z cheatów psuje przyjemność zabawy i narusza zasady fair-play.
"Miliony graczy z całego świata cieszą się z zabawy w PUBG Mobile i oczekują, że będzie ona prowadzona na sprawiedliwych warunkach. Robimy wszystko, by zapewnić takie warunki rozgrywki. Nie będziemy tolerować oszustw w PUBG Mobile" - powiedział Rick Li, producent gry po wyroku sądowym.
W kontekście rzeczonej strzelanki warto pamiętać, że PUBG został udostępniony w formie free-to-play na wszystkich platformach. Więcej informacji na ten temat czeka na was tutaj.