Microsoft zaniedbał pecety - Molyneux w szoku
Gry
707V
Premiera Diablo 3 pokazała, że rynek pecetowy wcale jeszcze nie upadł i jest masa potencjalnych odbiorców chętnych na zakup dobrej gry. Mimo to na E3 Microsoft nieco olał temat - nadziwić temu nie może się Peter Molyneux.
Premiera Diablo 3 pokazała, że rynek pecetowy wcale jeszcze nie upadł i jest masa potencjalnych odbiorców chętnych na zakup dobrej gry. Mimo to na E3 Microsoft nieco olał temat - nadziwić temu nie może się Peter Molyneux.
Jako że Piotruś nie piastuje już ważnej funkcji w Microsofcie, pozwolił sobie na krytykę giganta z Redmond. Molyneux uważa, że Microsoft podczas swojej konferencji nie poświecił wystarczająco dużo czasu na rynek pecetowy:
"Zawsze szokowało mnie to, jak słabo Microsoft troszczył się o Windowsa. O Windowsie 8 nie powiedziano prawie ani słowa. Można pomyśleć, że skoro system jest zainstalowany na miliardzie platform, poświecą mu trochę uwagi. Przecież interfejs jest stworzony przynajmniej częściowo z myślą o grach, a w ogóle o nim nie wspomniano"
- żali się Piotruś. Molynuex dodał, że kolejna generacja konsol musi przynieść jakieś innowacje, gdyż w przeciwnym wypadku ludzie wrócą do wysłużonych pecetów. Te w jego mniemaniu przeżywają obecnie renesans dając znacznie większe pole do popisu niż konsole. Peter słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi, pytanie, czy teraz też bredzi, czy może jest w tym jakaś prawda?