E3 2012: Konferencja prasowa Ubisoftu
Swoje "5 minut" miało już Microsoft oraz Electronic Arts, teraz czas na następnego gracza dużego kalibru - Ubisoft. Czego możemy się spodziewać? Na pewno pochwalą się Assassin's Creed III, Splinter Cell: Blacklist oraz Far Cry 3. Nie powinno równiez zabraknąć Assassin's Creed na PlayStation Vita. Na co możemy jeszcze liczyć? Osobiście liczę na Beyond Good & Evil 2.
Swoje "5 minut" miało już Microsoft oraz Electronic Arts, teraz czas na następnego gracza dużego kalibru - Ubisoft. Czego możemy się spodziewać? Na pewno pochwalą się Assassin's Creed III, Splinter Cell: Blacklist oraz Far Cry 3. Nie powinno równiez zabraknąć Assassin's Creed na PlayStation Vita. Na co możemy jeszcze liczyć? Osobiście liczę na Beyond Good & Evil 2.
Konferencja rozpoczyna się równo o 24:00 czasu polskiego. Zapraszamy na relację na żywo oraz do wspólnego oglądania na kanale youtube, lub też za pośrednictwem innych mediów.
- minęła północ a my możemy oglądać sliczny ekran z logo "uplay", muzyczka w tle wesoło plumka
- Zaczyna się! Francuzi nie byli by sobą gdyby nie wrzucili na scenę kilku panienek i tak zrobili. Panny gibają sie uroczo a tu nagle jakiś "raper" wskakuje i rzuca rymy. Tyle bling bling to ja dawno nie widziałem, za jego mikrofon utrzymałaby się afrykańska wioska przez dwie dekady. Tak oto wygląda promocja Just Dance 4.
- Chwila na wyliczenia zasług Ubisoftu i zaznaczenie pozycji firmy na mapie świata, jak uroczo. DAWAĆ GRY!
- Na początek idzie mocne uderzenie - Far Cry 3 - nie ma to jak seks z murzyńską szamanką w przerwach między wymianą ognia i egzekucjami. Jak widać nie będziemy sami, tubylcy również nie są zadowoleni z brutalnych działań band piratów. Kto ich poprowadzi? Ty, drogi graczu. Vaas zabił ci brata, teraz Ty zabijesz Vaasa. Jeden z producentów pokazuje jak szybko i sprawie jesteśmy w stanie likwidować wrogów - czy to przy użyciu noża, czy też łuku - cicho i sprawnie. Teraz chwila na ordynarną wymianę ognia w pirackiej osadzie. Było coś za łatwo, tak to bywa z pułapkami. Czas zwiać z płonącego budynku i wyrzucić z siebie trochę ołowiu. W kwestii oprawy to prezentuje się to wręcz obłędnie, a Vaas tańczący na rurze u każdego wywoła banana na twarzy. Nie widziałem takiego bajzlu w czyjejś głowie od czasu pierwszego Maxa Payne'a. Jeśli ktoś bał się liniowej rozgrywki to może spać spokojnie. Twórcy oddają nam cały archipelag wysp a wolność to hasło przewodnie tego tytułu.
- Teraz nadszedł czas na pokaz Splinter Cell: Blacklist, czy pokażą to samo co na konferencji MS? Zaraz się okaże. Na pierwszy ogień idzie premierowy zwiastun nowych przygód Sama. Pierwsza nowość - robocik z kamerą. Mały pajączek to nasz nowy sprzymierzeniec. Zaczęło się od cichej eliminacji a kończy seriami z kałachów.
- A to niespodzianka! Kto się spodziewał Avengersów? Zwiastun nic nie urwał - to zwykłe CGI - jednak licencja jest potężna i może być z tego coś dobego.
- Teraz chwila głaskania się z Nintendo - Rayman Lagends wkracza na scenę. Wreszcie ktoś pomyślał i dał graczom wygodne siedziska. Nie ma nic gorszego od stania jak kołek przez salą pełną widzów. Przy okazji możemy zobaczyc jak "pad" od Wii U sprawdza się w praniu. Gałki sa zbędne, wszystko osiągniemy smyrając palcem po ekranie. Na początku wygląda to dziwacznie i niewygodnie, ale coś mi sie wydaje, że po godzince praktyki nie będzie juz kłopotów ze skakaniem itp. Naprawdę miła i wesoła prezentacja.
- Nowy tytuł na Wii U od Ubisoftu jest strzelanką FPP w klimatach zombie. Zwiastun trzyma poziom - ochrypły głos i "God Save the Queen" to ciekawe kombo - a na wizji jedna wielka masakra. Jaki tytuł nosi ta gra? Zombie U.
- Chwila na złapanie oddechu i prezentację tytułów tworzonych z myślą o nowej konsoli Nintendo. Ubisoft się zbroi.
- Cisza przed burzą -ASSASSIN'S CREED III! Świeżutki zwiastun przygód Connora gra na emocjach i powala klimatem. Samotna szarża na armię wroga? Jasne, bez namysłu. Chłopak wie jak poderwać ludzi do walki z Czerwonymi Kurtkami. Ciary na plecach, autentycznie.
Co tam zwiastun - co powiecie na pokaz rozgrywki? Sprint przez las, chwila skakania po drzewach i już jesteśmy blisko ofiary. Tym razem jest ona pokryta futrem, własnym. Wataha wilków nie ma szans z głodnym zabójcą. Szast prast i pozamiatane. Po prostu Red Dead Redemption w masońskim sosie. Wrażenie robi głęboki śnieg i to jak postaci się przez niego przeprawiają. Connor oczywiście wybiera drogę "drzewną" i już chwili jest na tyłach oddziału wroga. Jednemu udaje się zbiec jednak nie na tyle daleko, aby wezwać posiłki. Szybka egzekucja i jesteśmy bezpieczni. Mała dywersja w obozie wroga i juz rozpoczyna się pościg za wrogim dowódcą. Szybki i zakończony klasyczną egzekucją. Publiczność ma pełne prawo bić brawo - to było naprawdę niesamowite.
- Nowy temat to e-sport (nie mylić z e-papierosem) , Shootmania ma zrewolucjonizować rynek i skosić nam czaszki. Jakoś nie wierzę. Za to prezentację mają dobrą - trzy naprawdę urocze panny stają do walki z trzema samcami - nie są to żadne pionki, to sami zawodowcy. Pozwolicie, że przeczekam tą pecetową rąbankę w ciszy.
- Kolejny temat to aspekt społeczny gier spod skrzydła Ubisoftu, dobra okazja do chwalenia się wynikami i słupkami.
- Yves Guillemot zapowiedział nowy projekt Watch Dogs - motyw przewodni to informacja, w każdej możliwej postaci - dziwny to tytuł w konwencji TPP. Wygląda to na tytuł nastawiony na kombinowanie a nie na zabijanie - to mi się podoba. A jednak się mordują, takie to czasy mamy, że bez krwi i cycków nic nie sprzedasz. Rzecz dzieje się w roku 2003 w Nowym Jorku podczas awarii zasilania wywołanej przez wirus komputerowy. Czekamy na konkrety.
Tak oto zakończyła się konferencja Ubisoftu. Jak wrażenia? Warto było zarywać nockę?