PlayStation 4 i granie "w chmurze"
Atmosfera przed tegorocznym E3 zaczyna robić się bardzo gorąca. Powodem są dwie niezwykle ciekawe wiadomości, które wypłynęły na światło dzienne. Czy Sony na potrzeby konsol kolejnej generacji wykupi potentata "cloud gamingu"?
Atmosfera przed tegorocznym E3 zaczyna robić się bardzo gorąca. Powodem są dwie niezwykle ciekawe wiadomości, które wypłynęły na światło dzienne. Czy Sony na potrzeby konsol kolejnej generacji wykupi potentata "cloud gamingu"?
Wszystko zaczęło się od plotek na temat rzekomej specyfikacji PlayStation 4, czyli tajemniczej notatki wysłanej rzekomo przez Sony do wybranych deweloperów. Wskazywała ona na to, że nowe dziecko Sony miałoby pojawić się na rynku już w czwartym kwartale 2013 roku i posiadać między innymi 10 GB RAM-u, procesor Cell Broadband Engine X składający się z 16 procesorów PowerPC i zaoferować granie w chmurze.
Niedługo potem serwis MCV doniósł, że Sony zamierza wykupić jedną z największych firm działających w branży "cloud-gamingu", a szczegóły miałyby zostać przedstawione podczas tegorocznych targów E3 w trakcie konferencji japońskiego giganta. Oczywiście w dalszym ciągu poruszamy się w sferze niepotwierdzonych doniesień z rzekomo pewnego źródła, jednak pomijając ten fakt, można by obstawiać jedną z dwóch firm: OnLive lub Gaikai.
Dzisiaj jednak Sieć obiegła kolejna, już w pełni oficjalna wiadomość z obozu drugiej z wymienionych firm.
"Gaikai ogłosi na E3 bardzo ważne oświadczenie, które ma potencjał niosący ze sobą całkowitą zmianę przyszłości gier wideo, konsol i sposobu grania."
Cóż, nie trzeba chyba dodawać, że partnerstwo Sony z Gaikai może stać się niedługo faktem. Pytanie czym odpowie konkurencja? I jak w takim wypadku wyglądała będzie przyszłość naszego rynku, który nie oszukujmy się, czeka niedługo nieuchronna rewolucja?