Naughty Bear brutalniejsze niż Mortal Kombat?
Naughty Bear to gra wykonana w stylistyce Conker's Bad Fur Day. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że mamy do czynienia z tytułem dla dzieciaków. To jednak tylko zasłona dla prawdziwej, niegrzecznej twarzy gry...
Naughty Bear to gra wykonana w stylistyce Conker's Bad Fur Day. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że mamy do czynienia z tytułem dla dzieciaków. To jednak tylko zasłona dla prawdziwej, niegrzecznej twarzy gry...
W Naughty Bear chodzi o to, by sprawić jak najwięcej cierpienia niedźwiadkom zamieszkującym zespół wysp, na których rozgrywa się akcja dzieła Artificial Mind and Movement. Naughty Bear oferuje graczowi swobodę w przemieszczaniu się pomiędzy ok. 30. lokacjami (archipelag), by w jak najbardziej wymyślny sposób uśmiercić swoich pobratymców. Podobnie jak w Manhunt najwyżej punktowane są najbardziej figlarne, złośliwe i kreatywne sposoby molestowania "misiaków". Ideałem jest doprowadzenie przedstawiciela własnej rasy do... samobójstwa.
Gra oferuje kreskówkową oprawę graficzną, ale w rzeczywistości aż kipi od brutalności. Pluszowe misie, które maltretujemy, zwijają się sugestywnie z bólu, drżą ze strachu przed swoim oprawcą... Naughty Bear może wywołać spore kontrowersje, kiedy rodzic, skuszony wizerunkiem sympatycznego misia, zakupi ten tytuł swojemu dziecku.
Gra ma premierę w Europie na PS3 i X360 dzisiaj, a wydawcą jest 505 Games. Poniżej dwa trailery - jeden pokazujący multiplayerową rozgrywkę.