Electronic Arts już krytykuje nowe Call of Duty
Tego można się było spodziewać - Electronic Arts i Activision szykują się powoli do kolejnej, słownej batalii i regularnego obrzucania błotem konkurencji. Ofensywę rozpoczął Kevin O’Leary, odpowiedzialny w EA za marketing.
Tego można się było spodziewać - Electronic Arts i Activision szykują się powoli do kolejnej, słownej batalii i regularnego obrzucania błotem konkurencji. Ofensywę rozpoczął Kevin O’Leary, odpowiedzialny w EA za marketing.
Oficjalna zapowiedź Call of Duty: Black Ops 2 musiała wywołać jakąś reakcję w konkurencyjnym obozie, a że będzie to reakcja "alergiczna", wiadomo było od samego początku. Tym razem kamieniem pierwsze rzuciło EA, a konkretnie wspomniany we wstępie Kevin O’Leary, który na swoim Twitterze tak skomentował najnowszą produkcję Activision:
"Biedny Black Ops 2, wyglądasz na zmęczonego, powinieneś wziąć sobie rok przerwy i odpocząć."
No to teraz wypada czekać na jakiś komentarz Activision. Na przykład dotyczący drugiej odsłony Medal of Honor. Kolejne starcie FPS-owych gigantów możemy uznać za rozpoczęte.