Cyberpunk 2077 z komicznymi elementami. Gra pozwoli używać futurystycznych zabawek erotycznych jako broni
Wiele wskazuje na to, że szlaki, które przetarły wcześniej inne głośne gry z otwartym światem, posłużą także najnowszemu projektowi od CD Projekt RED. Zapowiedziano zabawy aspekt rozgrywki.
Wczorajszy dzień przepełniony był nowymi materiałami z gry Cyberpunk 2077. Zostaliśmy zalani świetnymi zwiastunami (szczególnie polecam ten, który pokazuje moc na GeForce RTX) oraz informacjami, na które właściwie czekaliśmy od jakiegoś czasu. Chodzi tu głównie o nowe wymagania sprzętowe, które przedstawiły nam warunki, które będą musieli spełnić osoby chcące grać w najwyższej możliwej jakości.
Wiele informacji pojawiło się z ramienia dziennikarzy, którzy dostali kilkunastogodzinne dostępy do zbliżającego się projektu. O bardzo ciekawym i dość niespodziewanym elemencie wspomniał jeden z dziennikarzy IGN, Tom Marks. Napisał on, że na mapie rozrzucone są różne wersje zabawek erotycznych, które można zwyczajnie podnosić, a niekiedy robić z nich użytek.
Dziennikarz zdradził, że "znalazł już trzy różne rodzaje wibratorów, które leżały w Nighty City jako przedmioty do podniesienia”. Jakby tego było mało, wygląda na to, że będzie co najmniej jedno dildo, które będzie można wykorzystywać do walki wręcz z przeciwnikami. Cóż, choć mieliśmy już w przeszłości podobne akcje, na przykład w Grand Theft Auto: San Andreas i Saints Row: The Third, tu jest to zdecydowanie bardziej zaskakujące.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077.
