Opóźnienie Final Fantasy VII Remake nie wpłynęło na stan drugiej części gry
Osoba odpowiadająca za serię Final Fantasy potwierdziła, że obsuwa pierwszej części remake'u Final Fantasy VII nie wpłynęła na drugą część.
Final Fantasy VII Remake to jedna z najciekawszych premier tego roku - za grę odpowiada studio Square Enix, które postanowiło wydać wyczekiwanego remake'a wyłącznie na konsole Sony - PlayStation 4.
Gdyby premiera nadchodzącej gry od japońskiego giganta nie została przesunięta, to zapewne niektóre osoby mogłyby się już w nią zagrywać za sprawą kopii recenzenckich. Niestety, ale parę tygodni temu dowiedzieliśmy się, że Final Fantasy VII Remake zaliczy lekką obsuwę - według twórców, dodatkowy czas zostanie przeznaczony na doszlifowanie produkcji.
Jeśli jeszcze ktoś nie wie - Final Fantasy VII Remake został podzielony na dwie części - pierwsza z nich zadebiutuje 10 kwietnia, a o drugiej wiemy chwilowo tylko tyle, że powstaje. Wiele graczy łączyło obsuwę pierwszej części z problemami, które mogły dotknąć drugą część.
Producent serii uspokoił fanów franczyzy - według Yoshinoriego Kitase druga część siódmej odsłony kultowej serii będzie rozwijana sprawniej, więc zadebiutuje na rynku dużo szybciej, niż w przypadku pierwszej części. Tym samym możemy być pewni, że na drugą odsłonę Final Fantasy VII nie będziemy musieli czekać aż 5 lat. Mężczyzna dodał, że obsuwa pierwszej części nie ma nic wspólnego z drugą częścią.
Warto przeczytać:
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Final Fantasy VII Remake.