Kolejna alchemiczka rusza w drogę. Nowy tytuł z serii Atelier zapowiedziany
Rok bez kontynuacji alchemicznej sagi jest rokiem straconym. Panowie ze studia Gust dobrze o tym wiedzą, więc wkrótce znów wyruszymy w pełną wrażeń podróż wraz z kolejną młodą alchemiczką. właśnie ujrzało światło dzienne.
Japońskie magazyny Dengeki i Famitsu doniosły właśnie, iż studio Gust pracuje nad kolejną, osiemnastą odsłoną cyklu Atelier. Nowa, alchemiczno-jRPG-owa opowieść nosi tytuł , a główną bohaterką będzie młoda dziewczyna imieniem Firis (Phyllis?). Można zobaczyć ją na poniższej okładce jednego z czasopism, wraz z siostrą Learne. Gra pojawi się w Japonii jeszcze tej jesieni na PlayStation 4 oraz PS Vicie.
Firis Mistroot - młoda dziewczyna mieszkająca w górniczym miasteczku, blisko bramy prowadzącej do podziemi. Ma talent do odnajdywania złóż metali i pomaga w ich wydobyciu.
Learne Mistroot - starsza siostra i towarzyszka w podróży. Sprawna łowczyni i jedna z kilku osób mogących wychodzić poza miasto. Cały czas ma oko na Firis.
Motywem przewodnim gry jest wędrówka. Firis nie posiada stałej pracowni, ale zajmuje się alchemią w trakcie podróży. Odwiedzane lokacje będą o wiele większe niż w poprzednich odsłonach. Pojawi się rozległy górski region oraz obszar pokryty śniegiem. Świat i opowieść będzie ulegać zmianom w zależności od naszych poczynań, powróci również upływ czasu. Napotkane przeszkody czy problemy można pokonać w więcej niż jeden sposób. Na przykład chcąc przekroczyć rzekę staramy się przekonać cieślę, by naprawił most, bądź szukamy okrężnej drogi, ryzykując spotkanie z niebezpiecznymi stworami.
By pobawić się alchemią szukamy w terenie odpowiednio zaznaczonych miejsc, gdzie rozbijamy obóz. Lokacje mogą wpływać na proces syntezy poprzez różnorakie bonusy. Podobnie jak w Atelier Sophie znów przebiega on formie łamigłówki, gdzie dodawane składniki dopasowujemy do specjalnej planszy, zależnej od użytego kociołka. W niektórych przypadkach da radę anulować te ograniczenia dzięki “Superdreadnought Alchemy” i stworzyć nawet statek.
W magazynie Famitsu pojawił się wywiad z twórcą serii Yoshito Okamurą:
Odnośnie miejsca akcji i chronologii...
Akcja gry rozgrywa się niedługo po wydarzeniach z Atelier Sophie i w tym samym świecie, ale daleko od rodzinnego miasta Sophie. Alchemia w nowej okolicy jest bardziej rozwinięta i działa tam też więcej alchemiczek, a nie tylko Firis.
Pojawią się starzy znajomi?
Kto wie? (śmiech)
W poprzedniej grze [Atelier Sophie] Julio i Leon byli przybyszami. Czy Firis mieszka blisko ich rodzinnych stron?
Tak. Tym razem w świecie gry jest wiele miast, ale z powodu różnych ograniczeń, nie da rady ich wszystkich odwiedzić.
Więc w grę gra się całkiem inaczej niż poprzednio?
Do tej pory mieliśmy tylko jedno miasto bazowe, skąd wyruszaliśmy, by zbierać materiały oraz gdzie wracaliśmy, by dokonać syntezy i tak w kółko. Teraz podróżując do innego miasta musimy myśleć co zabrać ze sobą, jakie składniki można pozyskać w nowej okolicy, a także co będziemy syntezować. Chcemy, by cały system opierał się na metodzie prób i błędów.
Najpierw mamy rok czasu na zrealizowanie początkowego celu Firis, dopiero później zaczyna się prawdziwa podróż i zaczynamy działać bez ograniczeń.
W grze będziemy świadkami bardzo wielu wydarzeń. Lokacje są pięć razy większe niż najrozleglejszy obszar w Atelier Sophie.
Gra jest gotowa w połowie. My natomiast czekamy jeszcze na , której zachodnia premiera już 10 czerwca br. na PlayStation 4 i PS Vitę.