Krwawe wykończenia w I Am Alive
Na światło dzienne wypłynęły kolejne informacje na temat wyczekiwanego od dawna I Am Alive. Co z nich wynika? Wygląda na to, że wbrew niektórym opiniom, nie będzie to grzeczna produkcja.
Na światło dzienne wypłynęły kolejne informacje na temat wyczekiwanego od dawna I Am Alive. Co z nich wynika? Wygląda na to, że wbrew niektórym opiniom, nie będzie to grzeczna produkcja.
Tym razem naszym informatorem jest ESRB, amerykańska organizacja zajmująca się klasyfikowaniem wydawanych na rynek gier. Już sam fakt, że tytuł załapał się na kategorię M oznacza, że będzie on skierowany tylko do dorosłych graczy. Dalszy opis zdradza jednak kolejne szczegóły.
Otóż podróżując ulicami zrujnowanego miasta przyjdzie nam walczyć z innymi ludźmi o przetrwanie. Jedną z dostępnych broni będzie dla przykładu maczeta. Jak zaznacza ESRB, podczas walk z ekranu dochodzą realistyczne odgłosy bólu i cierpienia, a trupy przyozdabiają okoliczny krajobraz. Nie zabraknie też broni palnej.
Wszystkiemu towarzyszy oczywiście krew, która pojawia się między innymi podczas efektownych sekwencji wykończeń naszych wrogów. Niestety, w dalszym ciągu nie wiemy kiedy gra pojawi się na rynku, a developer wcale nie spieszy się z ogłoszeniem daty premiery. Oby nie był to zły omen.
