Metacritic - koniec z wojnami fanboyów?
Włodarze Metacritic w końcu postanowili zabrać się za użytkowników, którzy stwarzali na portalu najwięcej problemów. Wygląda na to, że fanboye nie będą mieli już tam łatwego życia. O co chodzi?
Włodarze Metacritic w końcu postanowili zabrać się za użytkowników, którzy stwarzali na portalu najwięcej problemów. Wygląda na to, że fanboye nie będą mieli już tam łatwego życia. O co chodzi?
Otóż wielu graczy zarejestrowanych na wspomnianym portalu szasta na lewo i prawo notami pokroju 0%, chcąc w ten sposób obniżyć średnią ocen znienawidzonego z jakiegoś powodu tytułu. Dochodzi wręcz do tego, że największe hity otrzymują od niektórych osób najniższe z możliwych noty, tylko dlatego, że pojawiły się na platformie, na która dany użytkownik patrzy z pogardą.
To jednak nic. Włodarze serwisu doszli do tego, że powstały nawet specjalne grupy, które atakowały niskimi ocenami wybrane wcześniej tytuły, znacznie zaniżając średnią. Jest to o tyle istotne, że wielu developerów wypłaca swoim pracownikom premie, po zapoznaniu się z opiniami graczy właśnie na Metacritic.
"Zbadaliśmy niektóre oceny i natrafiliśmy na grupę użytkowników, których działania były nielegalne i naruszały warunki użytkowaniu portalu."
- powiedział Marc Doyle, jeden ze współzałożycieli portalu. Efekt? Posypią się bany. Jednocześnie rozważna się wprowadzenie konieczności dodania chociażby krótkiej recenzji przy każdej wystawionej ocenie. Czy to naprawi cały system? Pożyjemy, zobaczymy.