Baldur’s Gate 3 (Wczesny Dostęp) - Recenzja. Obiecujący początek wciągającej przygody RPG na lata

Dokładnie dwa tygodnie temu, dnia 6 października na platformie Steam zadebiutowała najnowsza produkcja studia Larian, Baldur’s Gate 3. Produkt wygląda jak obiecujący początek głębokiej i wciągającej przygody RPG na lata.
Baldur’s Gate 3 został wydany przez Larian Studios, 6 października na platformie Steam we wczesnym dostępie, co daje graczom możliwość, aby zagłębić się w produkcję jeszcze przed jej pełną oficjalną premierą. Aktualna wersja gry koncentruje się wyłącznie na pierwszym z trzech aktów gry, który oferuje około 20-25 godzin rozgrywki, a jednocześnie daje graczom wgląd w większość systemów i mechanik, które przyjdzie nam ogrywać tuż po wydaniu ostatecznej wersji. Jestem osobą, która zazwyczaj unika grania w gry we wczesnym dostępie na rzecz gier, które są już ukończone i dopracowane, a ogrywanie Baldur's Gate 3 kilka dni po wydaniu było przypomnieniem, dlaczego mam tendencję do czekania.
W obecnej formie nie ma najmniejszych wątpliwości, że Baldur’s Gate 3 jest jeszcze na bardzo wczesnym etapie produkcji. Gra zmaga się z licznymi błędami i problemami technicznym a optymalizacja produkcji stoi aktualnie na naprawdę niskim poziomie. Brakujące animacje postaci i opóźniony dźwięk były jednymi z najczęstszych problemów, na które natknąłem się na samym starcie mojej przygody z tą grą. Chociaż produkcja wizualnie jako całość prezentuje się wspaniale, zdarzały się momenty, w których pięknie widoki były tłumione przez tekstury o niskiej rozdzielczości, trzeba jednak pamiętać, że aktualna wersja jest funkcjonalna, ale jeszcze nie w pełni dopracowana. Pomimo wielu problemów, które są nieuniknione w przypadku wydania, które zostało wydane we wczesnym dostępie, to co Larian Studios zaoferowało nam w ich najnowszej produkcji, jest nadal przyjemnym i satysfakcjonującym doświadczeniem. Biorąc pod uwagę, że w nadchodzących tygodniach i miesiącach ukaże się z pewnością sporo aktualizacji i poprawek, najlepszym podejściem do wydania wczesnego dostępu jest potraktowanie tej gry jako rozszerzonej wersji demonstracyjnej tego, co (ostatecznie) będzie ogromnym, bardzo szczegółowym RPG w przyszłości.
[img]1432127[/img]
(Edytor postaci dostarcza nam sporo narzędzi aby odpowiednio dopasować swoją postać, od koloru skóry i włosów po tatuaże i rysy twarzy)
Na samym początku naszej przygody, tuż po filmowej scenie otwierającą fabułę, Baldur’s Gate 3 przenosi nas do świetnie zaprojektowanego kreatora postaci, gdzie przyjdzie nam stworzyć naszego grywalnego bohatera, a także wybrać podstawowe umiejętności dla naszej klasy postaci. Larian Studios zachowuje doskonałą równowagę dzięki fantastycznemu kreatorowi postaci, który wydaje się usprawniony, przystępny i ma wystarczającą głębię, aby ożywić postacie gracza, zwłaszcza że wszystkie wyglądają niesamowicie po ukończeniu. Mamy do dyspozycji sporo narzędzi tak, aby odpowiednio dopasować naszą postać pod siebie, od koloru skóry i włosów po tatuaże i rysy twarzy. Co ciekawe, twórcy ostatnio poinformowali, że są zawiedzeni brakiem kreatywności wśród graczy w kwestii kreatora postaci, o czym możecie przeczytać więcej w tym temacie.
[img]1432128[/img]
(Baldur's Gate 3 to jedna z najlepszych adaptacji gier w uniwersum D&D, pomimo długiej drogi do pełnego wykorzystania jej potencjału)
Baldur’s Gate 3 nie marnuje czasu na nudne wprowadzenie gracza w świat gry. Nasza postać znajduje się na pokładzie statku łupieżców umysłów wraz z innymi jeńcami, gdzie nasi wrogowie wszczepiają swoim więźniom pasożyty, aby zmienić ich w członków swej rosnącej armii. Z pomocą wojowniczki imieniem Lae’zel, twoja postać ucieka ze statku więźniów i odkrywa, że pasożyty, którymi zostałeś zarażony, ostatecznie przekształcą cię w Łupieżcę Umysłów, co prowadzi do poszukiwania lekarstwa i próby udaremnienia planów złoczyńców, by podbić Faerun. Jest to fantastyczny początek już intrygującej historii, która rozwija się w dobrym tempie przez cały pierwszy rozdział gry.
Przedstawiony w grze świat jest wizualnym arcydziełem i jest wypełniony treścią od pierwszego do ostatniego kroku. Można rekrutować towarzyszy (każdy z własnym systemem klas i postępów), a także odkrywać ukryte skarby i zadania poboczne - wszystko, czego można oczekiwać od gry opartej na świecie Dungeons & Dragons.
[img]1432129[/img]
(Gra dzięki nowemu silnikowi graficznemu Divinity 4.0, prezentuje się naprawdę wspaniale i daje ogromną swobodę eksploracji)
Wpływ serii Divinity jest z pewnością mocno odczuwalny w Baldur’s Gate 3, ponieważ Larian kładzie duży nacisk na interaktywność w każdym środowisku. Efekty żywiołów i nauka łączenia ich z otoczeniem to taktyka, którą gracze mogą w pełni wykorzystać, na przykład oblanie wrogów olejem i podpalenie ich płonącą strzałą, aby zadać dodatkowe obrażenia. Dla fanów gier Divinity nie będzie to z pewnością nic nowego, ponieważ tak wiele podstawowych elementów i mechanik z tej serii trafia do najnowszego projektu Larian.
Jeśli chodzi o walkę w Baldur’s Gate 3 to system aktywnej pauzy został usunięty, a nasza potyczka rozgrywa się teraz turowo między członkami naszej drużyny a wrogiem, z którym walczysz, każda postać ma akcję ruchu, ataku i dodatkową akcję do wykorzystania w każdej turze. Larian uczynił swoje systemy walk na tyle przystępnymi, że nawet bez wcześniejszej wiedzy można naprawdę bardzo szybko nauczyć się tego, jak walczyć z przeciwnikiem, a sama walka daje szansę na przemyślenie i zaplanowanie kolejnych ruchów.
Nie jest niespodzianką, że Baldur’s Gate 3 już teraz daje nam mnóstwo obietnic na przyszłość jako godny następca kultowej serii RPG. Gra pokazuje graczom podstawy tego, co ma nadejść poprzez złożone, ale satysfakcjonujące systemy eksploracji i walki a także daje możliwość częściowo zanurzenia się w świecie gry. W obecnym stanie Baldur’s Gate 3 we wczesnym dostępie jest przyjemnym, lecz pełnym błędów tytułem, ale nawet w takiej formie Baldur’s Gate 3 wygląda jak początek naprawdę wciągającej przygody na lata.