Przemyślenia o grach wideo, filmach, serialach

1.Dlaczego nie warto śpieszyć się z nowymi konsolami 2. MCU 3. Słabe filmy na podstawie gier
Dlaczego nie warto się śpieszyć z konsolami nowej generacji
Niemal na każdym portalu dotyczącym gier wideo można zauważyć dość niezwykłe zjawisko kpienia z osób, które kupiły konsolę określonego producenta przez osoby, które zdecydowały się na zakup sprzętu produkowanego przez inną firmę.
Niesamowite jest zwłaszcza to, że wiele osób kibicuje wręcz, aby pewne firmy się potknęły i zawiodły oczekiwania swoich klientów. Wydawać się może, iż nie ma dla tych ludzi większej radości w życiu od zobaczenia niskich ocen dla długo wyczekiwanych gier na wyłączność nie zmierzających na posiadaną przez nich konsolę. Za bardzo dziwny uważam też fakt, iż nikt nie wie o cenie, nic nie wiadomo o grafice, nie wiadomo jakie produkcje zmierzają na przyszłe platformy, a już teraz spora grupa graczy wie na jaką konsolę przeznaczy pieniądze. Po części jest to głos zaufania od osób, które wybrały konsole Microsoftu, Sony, Nintendo w tej generacji (gry, usługi, podejście do klienta) i podobał im się wybór jakiego dokonały.
Pomimo tego, że prawie całe życie grałem na konsolach Sony to łatwo mogę sobie wyobrazić kupno Xboxa. Nie interesuje mnie marka konsoli, ale oferta (cena sprzętu, jego awaryjność, usługi online, praca konsoli, grafika, czy wreszcie gry na wyłączność). Myślę, że to zdrowe podejście do tematu. Wystarczy poczekać i zobaczyć, co poszczególne firmy mają do zaoferowania i na tej podstawie zdecydować jaką konsolę przyszłej generacji wybrać.
Marketingowa maszyna Microsoftu oraz Sony pomału nabiera rozpędu. Deweloperzy zaczynają chwalić sprzęt na jakim pracują, pojawiają się, plotki o patentach, wspaniałych grach, przewidywania oraz wróżenie wspaniałej przyszłości dla graczy. Działa to na wyobraźnie i nakręca ludzi na kupno nowego sprzętu. Postaram się was przekonać, aby nie kupować konsol następnej generacji na premierę lub niedługo po niej, a zamiast tego zdecydować się na kupno konsoli obecnej generacji, której nie macie.
Każda konsola ma swoje zalety:
- Xbox One – gamepass
- Playstation 4 – duża ilość gier na wyłączność
- Swich – duża baza gier na wyłączność oraz możliwość grania w podróży
Tuż przed premierą sprzętu nowej generacji jest najlepsza pora, aby kupić konsolę obecnej generacji ponieważ:
- Ceny konsol (zwłaszcza na rynku wtórnym) powinna polecieć mocno w dół
- Pierwsze wydania nowych konsol mają czasami problemy związane z jakością wykonania niektórych elementów
- Często rozpoczęcie generacji nie jest obfite w nowe gry
- Teraz jest najlepsza pora żeby ograć zaległe tytuły tej generacji. Każdy po zakupie nowego sprzętu chce sprawdzić jak działają nowe gry i jakie zmiany zaszły w tworzeniu gier. Łatwo szybko przyzwyczaić się do innowacji, a im większy będzie przeskok pod względem jakości tym brutalniejszy będzie powrót do gier poprzedniej generacji.
MCU
Moim zdaniem jeżeli widziałeś jeden film z tego uniwersum to widziałeś wszystkie. Wyobraź sobie, że poszedłeś do kina na western, a tydzień później na film SF i jest on prawie taki sam pod względem opowiadanej historii, dialogów, żartów, stylu kręcenia, efektów specjalnych jak western, ale zamiast bizonów są mechaniczne roboty, zamiast koni samochody, jest inna scenografia kostiumy itd. obejrzałeś dwie różne wersję tego samego filmu czy dwa różne filmy? Dobrze, że wprowadzono wielu różnorodnych bohaterów do tego uniwersum, co robi prawdziwą różnicę. Jeżeli powiem arogancki super bohater używający kąśliwych komentarzy, który dostał lekcję pokory w trakcie trwania MCU to będzie od razu wiadomo o kogo chodzi (Iron – Man, Thor, Ant – Man, Dr. Strange….). Wszystko jest spłycone do granic możliwości, co świetnie widać po nowych przygodach pająka. Peter Parker już nie jest biedną sierotą, wychowywaną przez wujostwo mające problemy finansowe. Nie ma problemu ze znalezieniem i utrzymaniem pracy, nie ma problemów związanych z łączeniem roli Spider – Mana z obowiązkami licealnymi/na studiach, nie zawodzi niemal bez przerwy swojej rodziny oraz przyjaciół itd. Marvel zamiast zrobić Spider – Mana bardziej ludzkim zrobili go niejakim.
To tyle z mojej krytyki filmów Marvela. Zdaję sobie sprawę, że ile jest ludzi tyle opinii i są ludzie, którym dużo frajdy sprawia oglądanie ruchomych obrazków z super bohaterami i ich opinia jest równie ważna jak moja, ale ja nie bawiłem się dobrze ani przez chwilę na tych filmach, wydają są dla mnie puste i zupełnie bez duszy.
Większy problem mam z Disneyem, który gnębi kina, aby poszczególne filmy były wyświetlane przez określoną ilość czasu a jeżeli właściciel kina nie przystanie na te warunki to może zapomnieć o wyświetlaniu filmu wyprodukowanego przez Disneya.
Disney nie obawia się też wykorzystywać swoich fanów, aby zdobyć lepszą pozycję negocjacyjną, co widać było w trakcie negocjacji praw do Spider – Mana. Za obrzydliwe uważam także machinacje tej firmy, aby zdobyć Oscary i nagrody filmowe poprzez próby podjudzania fanów i wywierania presji na akademii filmowej(co działa, bo udało się z dupy dostać kilka mniej istotnych statuetek dla Marvela). Aktorzy też mają swoje na sumieniu wypowiadając się, że takie filmy są z jakiegoś powodu dyskryminowane oraz pomijane przez akademię filmową, co nigdy nie było zgodne z prawdą.
Adaptacje gier wideo
Powstało wiele wspaniałych filmów na podstawie bardzo dobrych, dobrych, a czasami nawet przeciętnych bądź słabych książek. Oczywiście zdarzały się też kiepskie, bądź przeciętne adaptacje więc w tym zbiorze filmów znajdują się różnej jakości filmy, co nie powinno nikogo dziwić ponieważ jak podzielimy każdą grupę filmów na kategorię otrzymamy mieszane rezultaty poza jednym wyjątkiem jakim są gry komputerowe. Adaptacje gier komputerowych są fatalne, bardzo słabe lub słabe. Dlaczego tak się dzieje?
- W wielu dobrych grach fabuła nie istnieje lub nie jest mocnym punktem produkcji
- Trudności z przeniesieniem materiału źródłowego w stosunku jeden do jednego, co się sprawdza w jednym medium nie sprawdza się w innym. Były takie próby i każda z nich zawiodła. Nie jest możliwe przeniesienie struktury z gier do świata filmu. Trzeba umieć przełożyć (przekształcić) strukturę gier na strukturę filmów. Książki również w stosunku jeden do jednego również nie nadają się do przekładu na język filmów, więc w czym leży źródło problemu?
- Brak zrozumienia medium (gier) o ile każdy kiedyś czytał książki to jest wiele osób zupełnie nie zainteresowanych grami wideo. Bardzo często to stare dziady decydują o zakupie praw do marki i przekazanie ich w ręce reżyserów również nie rozumiejących czym ludzie się zachwycają grając w gry.
Wiem, że zrobienie dobrej adaptacji gier jest możliwe
Czytałem kilka dobrych książek na podstawie gier (np. sagę o Wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego, Diablo R.A. Knaak).Logicznym wnioskiem jest, iż skoro na podstawie dobrej książki można stworzyć dobre filmy a na podstawie dobrych gier można tworzyć dobre książki to można na podstawie dobrych gier robić dobre filmy.