PSX i jego kultowe postacie
Ranking ma charakter subiektywny i może zawierać spoilery.
10. Abe - seria Oddworld
W erze rosnącej popularności platformówek 3D twórcy dylogii Oddworld, składającej się z gier Abe Odyssey i Abe Exodus, postanowili podjąć ryzyko i stworzyć grę opartą na dwuwymiarowej konstrukcji poziomów. Ta decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę, ponieważ zagadki oraz zastosowane mechaniki, takie jak system komend zwany Gamespeak, doskonale sprawdziły się w bardziej tradycyjnej formule. Duża w tym zasługa nieco niezdarnego głównego bohatera, Abe'a, który dzięki swojemu oryginalnemu wyglądowi i determinacji w ratowaniu towarzyszy zdobył serca graczy, stając się jedną z maskotek pierwszego PlayStation.
9. Jin Kazama - Tekken 3
Wzniesiona, najeżona błyskawicami rękawica, żądne zemsty spojrzenie młodego chłopaka i krwisto czerwone tło. Tak właśnie prezentowała się jedna z najbardziej ikonicznych okładek w historii gier, a znajdował się na niej przedstawiciel nowego pokolenia fighterów, czyli Jin Kazama. Postać ta stanowi łącznik pomiędzy rodami Mishimów i Kazamów, łącząc w sobie dwa style walki: matki i ojca, dlatego zdecydowałem się umieścić go w tym rankingu. Spośród wszystkich postaci, które przewinęły się przez trylogię bijatyk wydaną na pierwsze PlayStation, to właśnie Jin stał się jej wizytówką. Elementy jego ubioru, takie jak wspomniana czerwona rękawica czy czarne spodnie z ognistym motywem, do dziś inspirują, chociażby cosplayerów.
8. Alucard - Castlevania: Symphony of the Night
Wydana na pierwsze PlayStation Castelvania wyróżniała się przede wszystkim znakomitą muzyką oraz nieliniowym designem poziomów, który emanował gotyckim klimatem, głównie za sprawą zamczyska Draculi. Głównym bohaterem gry był Alucard, syn króla wampirów. Warto zauważyć, że jego postać w pełni rozwinęła się dopiero na konsoli Sony, podczas gdy wcześniejsze tytuły z serii, wydawane na Nintendo, koncentrowały się na rodzinie łowców wampirów, Belmontów, i ich zmaganiach z Draculą. Alucard nadał fabule bardziej osobisty wymiar, przybliżając tragiczną historię swojej matki Lisy oraz konsekwencje jej romansu z Draculą.
7. Harry Mason - Silent Hill
Zanim James Sutherland przybył do Cichego Wzgórza w poszukiwaniu żony, gracze mieli okazję poznać historię wdowca, który w skąpanym we mgle mieście szukał swojej córki, Cheryl. Harry Mason to postać wyjątkowa wśród ówczesnych bohaterów gier, ponieważ to, co go wyróżnia, to nie supermoc czy nadprzyrodzone umiejętności, lecz zwykła ojcowska determinacja. To właśnie ona motywowała gracza do poszukiwań i przemierzania mrocznych zakamarków tego pełnego traum, onirycznego miasta. Silent Hill od zawsze był serią o determinacji, która w imię miłości do drugiego człowieka potrafiła doprowadzić do szaleństwa i obsesji.
6. Spyro - trylogia Spyro the dragon
Wydana w latach 1998-2000 przez studio Insomniac trylogia przygód fioletowego smoka do dziś uznawana jest za jedną z wizytówek PSX-a. Duża w tym zasługa głównego bohatera, który dzięki swojej zadziorności i ciętemu humorowi zdobył serca graczy w każdym wieku. Wcielając się w Spyro, gracze mieli możliwość swobodnej eksploracji poziomów o otwartej strukturze, paląc i taranując wrogów za pomocą rogów. To właśnie ta otwarta budowa poziomów oraz samego hubu wyróżniała grę Insomniac na tle innych produkcji, takich jak Crash autorstwa Naughty Dog, który charakteryzował się bardziej liniową konstrukcją poziomów.
5. Jill Valentine - Resident Evil 1 & 3
Chociaż w trylogii Capcomu na PSX przewinęło się kilka grywalnych postaci, to właśnie Jill odegrała w niej najważniejszą rolę. Jako członkini elitarnego zespołu S.T.A.R.S. musiała stawić czoła zombie w dwóch częściach serii. W pierwszej z nich walczyła z nimi w pozornie opuszczonej rezydencji, natomiast w trzeciej próbowała wydostać się z pogrążonego w epidemii Raccoon City. W tej ostatniej części była dodatkowo obsesyjnie ścigana przez zmutowanego potwora Nemesisa, którego charakterystyczne „S.T.A.R.S” wypowiadane za każdym razem, gdy się pojawiał, sprawiały, że wielu graczom automatycznie przyspieszał puls. Dla wtajemniczonych: można to określić jako swoisty „efekt Nemesisa” lub „efekt Pana X”, w zależności od części gry.
4. Crash Bandicoot - seria Crash
Mówiąc „Nintendo”, na myśl przychodzi Mario, natomiast w przypadku PS1 wiele osób z pewnością wymieni Crasha Bandicoota, który obok Spyro odnosił największe sukcesy na tej platformie. Sam Crash miał być odpowiedzią Sony na serię o wąsatym hydrauliku, stając się jedną z pierwszych maskotek nowej konsoli. Gracze pokochali gry od Naughty Dog dzięki pięknej, kolorowej grafice oraz interesującemu designowi poziomów, a także, co najważniejsze, charakterystycznemu głównemu bohaterowi. Skakanie, kolekcjonowanie „jabłek” i kręciołki stały się nieodłącznymi elementami wielu sesji przed konsolą.
3. Lara Croft - seria Tomb Raider
Tej Pani raczej nie trzeba nikomu przedstawiać, ponieważ jest marką samą w sobie. Postać Lary Croft od dawna przeniknęła do masowej świadomości, stając się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w grach wideo. Dzięki temu zagościła na ekranach filmów (także tych dla dorosłych), w kartach komiksów, a nawet stała się bohaterką memów (słynne „Będę grał w grę”). Wszystko zaczęło się od kultowych gier z lat 90., które okazały się rewolucyjne zarówno dzięki trójwymiarowemu designowi poziomów, jak i wprowadzeniu kobiety w roli głównej, co wówczas było rzadkością. Pomimo groteskowej seksualizacji bohaterki, przyczyniła się ona do wzrostu liczby Pań jako grywalnych postaci oraz zwiększenia statystyk grających kobiet.
2. Cloud Strife - Final Fantasy VII
Nie ma chyba bardziej kultowej postaci wśród wszystkich „Finałów” niż Cloud Strife, co można przypisać kilku kluczowym czynnikom. Jego wygląd, strój oraz, być może najbardziej rozpoznawalny element – wielki miecz zakończony ostrym, trójkątnym ostrzem – do dziś inspirują twórców innych dzieł kultury oraz cosplayerów. Jednak to, co czyni tę postać naprawdę wyjątkową, to głęboko zarysowane relacje z innymi postaciami, a w szczególności z Sephirothem. Początkowa przyjaźń przeradza się w obsesję i nienawiść, co nadaje ich relacji niezwykłą głębię. Twórcy nie ograniczają ich motywów do schematu - ten zły chce zawładnąć światem, więc ten dobry musi go powstrzymać i tyle, typowego dla wielu filmów i gier, lecz dostarczają nam jedną z najlepiej zarysowanych relacji między protagonistą a antagonistą.
1. Solid Snake - Metal Gear Solid
Postać Snake'a obok wielu bajkowych i nieco infantylnych postaci, jawiła się jako pewien powiew świeżosci oraz dowód na skłonność medium do opowiadania dojrzałych historii z wielowymiarowymi bohaterami. Nie ma tutaj jednoznacznie dobrych ani złych postaci są po prostu ludzkie historie i motywacje. Snake natomiast zawsze stał gdzieś po środku tego wszystkiego mając własne zdanie, co sprawia, że łatwo się z nim identyfikować. Dodajmy do tego charaktertystyczny głos Davida Haytera, wynikające z mechaniki elementy skradankowe (szafki i kartony- moja miłość), a otrzymamy wyróżniającą się na tle innych postać. Dodatkowo połączona aparycja Christophera Walkena i Jean Claude van Damme'a czyni ją także pewnym listem miłosnym do popkultury lat 80 i 90.
